Strzałem w głowę przez mordercę, który udawał polskiego żołnierza ppor. Franciszek Sawicki zamordował "Inkę i Zagończyka. Stało się tak bo żołnierze plutonu egzekucyjnego nie wykonali zadania. Musiało minąć wiele lat by odnaleźć szczątki zamordowanych. Wreszcie jutro po 70 latach doczekają się prawdziwego pogrzebu i właściwego dla bohaterów miejsca pochówku.
Ileż trzeba było mieć odwagi i uwielbienia dla swojej Ojczyzny by w takim momencie sekundy przed śmiercią wypowiedzieć słowa "Niech Żyje Polska"
Protokół wykonania wyroku śmierci!
Haniebny wyrok śmierci wykonany przez zdrajcę!
Chwała Bohaterom !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz