Nie widział dokumentów a twierdzi że nie są nic warte
Jarosław Wałęsa nie widział dokumentów o sytuacji dowiedział się z mediów a już ma gotowy komentarz na temat znalezionych teczek w willi Kiszczaka. Skąd takie przekonanie, jakoś nie słyszałem by syn byłego prezydenta miał do nich wcześniej dostęp. Mówi ze jego ojciec jest bohaterem narodowym, jedynym żyjącym noblistą w Polsce i tak jak ojciec że tylko dzięki niemu żyjemy w wolnym kraju. Wałęsa młody człowieku sam nigdy by nic nie osiągnął bez ludzi o których jakoś dziwnym trafem zapomina i tylko sobie przypisuje wszystkie pochwały nagrody . Historia go za to ukarze a może właśnie teraz nadszedł ten czas. Trochę skromności w życiu zawsze pomaga.
2 komentarze:
Pewnie jest wróżką ;)
Syn broni ojca - być może z nie wiedzy a może nie chce znać prawdy. Bo tak żyje się wygodnie. Dzięki ojcu osiągnął aż tyle .... Inni musieli sami zabiegać o wiele, mimo że ich rodzice byli uczciwymi ludżmi. Historia rozliczy co to kłamstwo a co stanowi żart historii.
Prześlij komentarz