19 lutego 2016

Pogrążyła Bohatera na dobre.

Pogrążyła bohatera na dobre. 


Czyż to nie ironia losu że żona byłego szefa komunistycznego organu bezpieczeństwa obala III RP. i zapisze się czy ktoś tego chce czy nie chce w naszych najnowszych dziejach historii. Nie zrobiła wielkiej kariery jako pisarka mimo że jak twierdzi napisała 10 książek. Zrobiła coś co zdarza się tyko w filmach. Bohaterem miał być Wałęsa a przez swoja przeszłość i brak chęci przyznania się do swoich słabości i rozliczenia się z przeszłością może stać się  odrzuconym zapomnianym odstawionym na śmietnik historii.
Nie wiadomo czy wdowa po Kiszczaku zrobiła to świadomie czy nie bo przecież jest osobą w bardzo podeszłym wieku ale przez swój postępek jaki on by nie był to ona zapisze się w historii jako ta która pogrążyła Bolka raz na zawsze. Kto wie czy tyko jego. Czas pokaże co i na kogo znajduje się w dokumentach z szafy Kiszczaka. Jakoś dziwnie o reszcie dokumentów a było ich sporo zapadła cisza. Kiszczak był za poważną osobą by zbierać byle podróbki. Myślę że tam jest bomba z opóźnionym zapłonem i może nieźle namieszać. Wyobrażam sobie jak niektórzy się trzęsą i czekają w niepewności co to dalej będzie.

Brak komentarzy: