KOD staje w obronie Wałęsy, odczytano jego list.
KOD po raz kolejny zorganizował demonstrację. Tym razem znaleźli sobie temat do robienia zamieszania, obronę Wałęsy nad którym ostatnio wiszą czarne chmury. Miała być obywatelska manifestacja a przyszli Schetyna, Petru, Nowacka i wielu innych polityków. Hasła jak zwykle o Trybunale, wolnych mediach o wolnej Polsce, solidarności z Lechem Wałęsą i wszystkie już wyświechtane wcześnie.
Kijowski przeczytał list, który napisał Wałęsa :
"W roku 1978 przystąpiłem do komitetu WZZ Wybrzeża. Wierzyłem że nasze działania doprowadzą nie tylko do powstania autentycznej reprezentacji robotniczej, lecz poprowadzą do ku wolnej Polsce. Takie były marzenia moich kolegów z WZZ Anny Walentynowicz, Andrzeja Gwiazdy, Aliny Pieńkowskiej, Bogdana Borusewicza, Jerzego Borowczaka i wielu innych. Nigdy nie zgodziłem się na współpracę, nigdy nikogo nie skrzywdziłem, lecz to doświadczenie nauczyło mnie, że tylko wspólne działanie daje szansę na sukces. Ale nie tylko. Daje też poczucie bezpieczeństwa. Przestajesz być sam. Zwracam się do was, zwycięzców z 1989 zwracam się do tych, którzy urodzili się w wolnej Polsce, nie dajcie sobie wmówić, że to służby bezpieczeństwa przyniosły Polsce wolność"
Niestety tego listu nie napisał Wałęsa, on tak nie potrafi, to pewnie Wachowskiego sprawka lub innego pomocnika.
Śmieszy fakt kto broni Wałęsy i przed kim został odczytany ten list !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz